Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
06.01.2021 / 19:16RusŁacBieł

«Nastojašča revolucyja buła!» Jak žychary vioski Darapiejevičy ŭ Małaryckim rajonie adstajali svaju carkvu

Dziaržava vyrašyła pieratvaryć ich carkvu ŭ skład. Tady jany nie pajšli ŭ kałhas na pracu, piša Ina Chomič.

Interjer Śviata-Rastva-Baharodzickaj carkvy. Fota Siarhieja Płytkieviča, Planetabelarus.by 

1964 hod. U Zachodniaj Biełarusi idzie kampanija pa zakryćci chramaŭ, jakich tut, na dumku kamunistaŭ, zanadta šmat.

U davoli vialikim pa zachodniepaleskich mierkach — prykładna 200 dvaroŭ — siale Darapiejevičy Małaryckaha rajona miascovaja Baharodzickaja carkva taksama ŭžo staić zakrytaja. Farmalnuju pryčynu dla hetaha miascovym uładam było znajści lohka: dastatkova było pastavić pracoŭny dzień na vialikaje śviata, kab pałova vioski ŭčyniła prahuł. Paśla hetaha dziaržavie zastałosia tolki abjavić carkvu škodnaj dla sacyjalistyčnaha budaŭnictva i vysłać ź vioski śviatara. Nu a prablemu taho, što viaskoŭcy chadzili ciškom malicca ŭ carkvu i biez baciuški, musiła vyrašyć pastanova rajvykankama ab pieraŭtvareńni kultavaha miesca ŭ kałhasny skład ziernia. 

Takoje šmat dzie praktykavali, i za dva hady ad pačatku aktyŭnaj kampanii ŭłady ŭžo dobra adładzili ałharytm desakralizacyi chramaŭ. U što b ni pieratvarałasia carkva, ź jaje spačatku treba było vynieści pradmiety kultu, jakija časta ŭjaŭlali saboj historyka-kulturnuju kaštoŭnaść. Praŭda, vyvozili ich nie stolki pa hetaj pryčynie, kolki kab prosta nie mulali vočy i nie nahadvali byłym prychadžanam pra pieršapačatkovaje pryznačeńnie budynka. 

Vykanaŭcami časta vyznačali navučencaŭ sielskahaspadarčych vučelniaŭ. Tady heta nabyvała vyhlad nie akcyi KHB, milicyi ci orhanaŭ ułady, a «inicyjatyvy źnizu». Pry hetym studentaŭ supravadžała načalstva i taja samaja milicyja, kab spyniać lubyja sproby supracivu. 

Kab vierniki mienš pieraškadžali «prahresu», čas apieracyi płanavali tak, kab jana prypadała na haračy pracoŭny čas (žnivo, sienakos, kapańnie bulby, kali ludzi ŭ poli) abo na ciomny čas sutak. 

U Darapiejevičy pryjechali ŭ lipieńskaje žnivo, dy jašče i zaciemna. Ništo nie pradkazvała, što z vyvazam relikvij źjaviacca niejkija prablemy.

«Ludočki, hvałt!»

Staraja Jeŭdakija Jarmaniuk, jak i naležyć načnomu vartaŭniku, spała ŭ kantory, dzie achoŭvała dakumienty i hrošy. Dzieści daloka zahuli mašyny, ale da centra vioski, dzie mieścicca kantora, krama i carkva, nie dajechali. Baba Dunia hlanuła ŭ akno — było jašče ciomna, — paviarnułasia na druhi bok i znoŭ zasnuła.

Tym časam hruzavaja mašyna, dźvie «latučki» — krytyja hruzavyja mašyny, u jakich pieravozili ludziej, — adzin milicejski i adzin načalnicki «bobiki» spynilisia na ŭjeździe ŭ Darapiejevičy, dzie žyŭ staršynia kałhasa. U staršyniovu chatu pahrukali, a kali Ściapan Juščuk adčyniŭ, skazali jamu chutka źbiracca, pakolki jon zadziejničany ŭ śpiecyjalnym rejdzie jak miascovaja ŭłada.

Ale Ściapan Piatrovič byŭ čałaviekam tutejšym. Nie vykanać zahad jon nie moh, to choć ciahnuŭ vałynku. To doŭha adziavaŭsia, to myŭsia. 

Narešcie kałona mašyn rušyła da carkvy. Prainstruktavanyja navučency stali pa pierymietry budynka. Načalstva stajała la ŭvachoda i čakała, kali rabočy z aŭtahienam pierareža masiŭny zamok jašče polskaha času. 

Staraja vartaŭnička ŭ kantory pabačyła jarkaje śviatło i vyrašyła, što carkvu sprabujuć padpalić. «Ludočki, hvałt!» — pačała kryčać Dunia, pierš čym dužyja mužčynskija ruki zacisnuli joj rot i zapchnuli ŭ mašynu.

Ale vartaŭničku dobra pačuli žychary susiednich z kantoraj i carkvoj chat.

Źbiehłasia ŭsio siało

Ściapan Ramaniuk, 29-hadovy kałhasny šafior, z žonkaj i jaje babulaj žyŭ u susiedniaj z carkvoj chacie. Ściapan spaŭ la akna, tamu, jak tolki pačuŭ hudzieńnie mašyn, padchapiŭsia i pabačyŭ (a ŭžo raźvidnieła), jak ź latučak vyskokvajuć studenty.

— Vstavaj, Halo! — rasšturchaŭ Ściapan žonku. — Pryichały našu cerkvu rozbyraty!

Ramaniuki kinulisia ŭ roznyja baki pa Darapiejevičach, kab pabudzić ludziej.

Ściapan Ramaniuk — adzin z hałoŭnych hierojaŭ buntu ŭ Darapiejevičach. Užo nie žyvie. Fota Iny Chomič

U vyniku z carkvy jašče nie paśpieli vynieści ŭsie charuhvy i abrazy, a pobač užo naźbirałasia aburanych darapiejeŭcaŭ. Jany stajali vakoł carkoŭnaj aharodžy, bo praz varoty ich nie puskała studenckaja varta, i nie viedali, što dalej rabić. I tut da carkvy viarnuŭsia Ściapan Ramaniuk.

— Ludočki, vašu cerkvu rozbyrajuť, a vite zabora škodujetie?! Łamajmo!

Natoŭp kinuŭsia na staruju aharodžu, za jakoj stajała jašče adna, taksama draŭlanaja. Praz utvoranuju dzirku buntaŭniki trapili na terytoryju carkvy, z adłamanymi štachietami ŭ rukach. Studenty atrymali tymi štachietami pa plačach. Dastałasia i milicyi. Načalnik z rajadździeła šturchanuŭ babu, a chtości z maładych chłopcaŭ u adkaz pierajechaŭ načalniku štachietaj pa śpinie i paškodziŭ jamu chrybiet.

Kab abaranić svaich adnaviaskoŭcaŭ, staršynia kałhasa dakazvaŭ, što Ramaniuka tam dakładna nie było. Dy i ŭvohule, carkvu nibyta baranili pieravažna žančyny. 

«Na ludziej nie pajedu!»

Stepa Ściepaniuk, jakaja paźniej stanie viadomaj na ŭsiu Biełaruś tkačychaj, u tym dalokim 1964-m pracavała palavodam u kałhasie. Jaje na dośvitku razbudziŭ darapiejeviec Chvadziej, jaki jechaŭ na rovary i pierad kožnaj chataj kryčaŭ, što raźbirajuć carkvu. 

Ad Stepinaj chaty da centra — paru kiłamietraŭ, tamu i jana skočyła na rovar, kab dałučycca da viaskovaha supraciŭleńnia. Kali pryjechała, la carkvy ŭžo było davoli šmat narodu i kanflikt vyrašaŭsia na karyść ludziej. Studenty z načalstvam pakavalisia ŭ mašyny, kab źjazdžać. 

Zaviałasia i hruzavaja mašyna, u jakoj lažali tyja pradmiety, jakija studenty paśpieli vynieści z carkvy. Stepie było strašna, ale i jana ŭstała razam ź inšymi žančynami pierad hruzavikom. Kali ŭtvaryŭsia pieršy šerah sčeplenych za ruki ludziej, hruzavik praciahvaŭ ruchacca. Kali ž utvarylisia druhi i treci šerahi — spyniŭsia.

U kabinie hruzavika išła maralnaja baraćba pamiž milicyjanieram, jaki patrabavaŭ ad šafiora jechać, i šafioram, jaki mocna škadavaŭ, što pahadziŭsia ŭdzielničać u hetaj śpiecapieracyi. Stroha kažučy, jon navat nie byŭ šafioram, a miechanikam z susiedniaha kałhasa i prosta padmianiaŭ kalehu, jaki adrazu rašuča admoviŭsia siadać za rul, jak tolki daviedaŭsia, kudy i navošta treba jechać. Nie vielmi chaciełasia jechać i jamu, ale rajonnaje načalstva cisnuła: «Ty ž kamunist, ty abiazan!»

Ale tut u jaho źjaviłasia nahoda saskočyć.

— Chočaš — siadaj za rul sam, a ja na ludziej nie pajedu! 

Milicyjanier usio ž sieŭ za rul, ale… zavieści mašynu jamu nie ŭdałosia. Pakul išli sprečki, Ściapan Ramaniuk padsypaŭ u paliŭny bak mašyny piasku. Hruzavik zastaŭsia stajać kamieniem. Darapiejeŭcy mahli viarnuć u carkvu vyniesienyja rečy. Nie chapała tolki čašy z łyžačkaj dla pryčaścia i śviatych knih. Ich zabrali z saboj vykanaŭcy. 

Troje sutak stajali

Hruzavik kala carkvy nahadvaŭ nie tolki pra pieramohu, ale i pra pahrozu, jakaja nikudy nie dziełasia. Tamu darapiejeŭcy nie śpiašalisia razychodzicca. Nie išli ŭ kałhas žać zbožža, pradavački nie adčyniali mahazin, žančyny nie sychodzili navat hatavać jeści.

Ludziej la carkvy było šmat, sabralisia nie tolki žychary Darapiejevič, ale i susiednich viosak. Niechta prydumaŭ adpravić u Maskvu na imia adnaho ź ministraŭ telehramu pra biasčynstva rajonnaha načalstva. U adkaz da buntaŭnikoŭ pačali jeździć delehacyi nie tolki z Małaryty, ale i Bresta z prośbaj supakoicca i iści na rabotu. 

Ściepanida Ściepaniuk sa staražytnaj kašulaj. Sama jana takija taksama tče. Fota Iny Chomič

Ale viaskoŭcy byli niepachisnyja i adkazvali, što razyducca tolki, kali im viernuć skradzienyja carkoŭnyja rečy, a samu carkvu pakinuć u spakoi.

Pieramovy išli niekalki dzion. Na trecija sutki ŭ Darapiejevičy pryvieźli carkoŭnyja pradmiety, i tolki tady kałhaśniki viarnulisia na pracu.

Načnaja varta

Ciaham saraka dzion darapiejeŭcy pa čarzie, pa niekalki dziasiatkaŭ čałaviek, dziažuryli kala carkvy. Paśla jašče paŭhoda dziažuryli kala carkvy pa troje. 

Carkva ŭ hety čas užo była zamknionaja na dva zamki: adzin paviesiŭ sielsaviet, druhi — ludzi. Akramia taho, darapiejeŭcy ŭziali doŭhi drot i adzin jaho kaniec pryviazali da zvona, kab možna było zvanić u vypadku niebiaśpieki, nie załaziačy na zvanicu. Nie abyšłosia biez kurjozu. Adzin raz za toj drot začapiŭsia pjany. Och i atrymaŭ jon ad ludziej, što źbiehlisia pa tryvozie!

Mahazinnaja raźviedka

Mahazinščyca Viera Ściepaniuk była hałoŭnaj raźviedčycaj. Jana sa svajoj naparnicaj pilnavała, ci nie pryjechali da carkvy čužyja. U carkvu biez pradstaŭnika hramady nie puskali nie tolki načalstva, ale i navukovyja ekśpiedycyi.

Ale heta nie ŭratavała ad zvyčajnych zładziejaŭ. Nie dapamahli ni dva zamki, ni «drotavaja sihnalizacyja». Z carkvy vynieśli piać samych starych abrazoŭ.

Novy staršynia kałhasa dakazvaŭ ludziam, što ich pieramoha pustaja. Choć carkvu nie zrabili składam, ale darapiejeŭcy ŭsio roŭna nie dačakajucca, kali jaje adkryjuć. Ludzi na heta tolki zaciata adkazvali: «Pabačym!» 

I sapraŭdy, u 1980-ja pryjšli pieramieny. 9 žniŭnia 1988 hoda, na zakładnoje śviata ŭ honar śviatoha Pancielajmona, Baharodzickaja carkva znoŭ pryniała viernikaŭ. 

Ściepanida Ściepaniuk u svaje 85 usio jašče śpiavaje na klirasie ŭ toj carkvie, jakuju jana z adnaviaskoŭcami ŭratavała. Jana hanarycca tym, što jany zrabili: «Tut že nastojašča revolucyja buła!»

Artykuł zasnavany na apoviedach niepasrednych udzielnikaŭ padziej: Ściepanidy Ściepaniuk, Viery Ściepaniuk i Ściapana Ramaniuka.

Ina Chomič

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031