Školnik z Hłybokaha prydumaŭ historyju pra pamierłaha baćku, bolš za sotniu ludziej pieraviali jamu hrošy
Chłopčyk z Hłybokaha skarystaŭsia davierlivaściu bolš čym 120 ludziej i padmanam sabraŭ bolš za dźvie tysiačy rubloŭ, paviedamili ŭ Viciebskim UUS.
14-hadovy chłopčyk trapiŭ u balnicu z dyjabietam i tam paznajomiŭsia z žančynaj. Padletak raspavioŭ joj, što jaho vychoŭvaje tolki baćka, a maci pamierła.
Paśla vypiski dzieviacikłaśnik patelefanavaŭ novaj znajomaj i raspavioŭ, što zastaŭsia ŭvohule siratoj: tata-dalnabojščyk zahinuŭ u avaryi. Tady žančyna napisała ŭ sacyjalnych sietkach post z prośbaj dapamahčy dziciaci i padała numar karty.
Padman vyjaviŭsia, kali chłopčyka na fota da pasta paznała susiedka. Vyśvietliłasia, što padletak žyvie ŭ pryjomnaj siamji, a z pryjomnymi baćkami ničoha nie zdaryłasia. Bijałahičny baćka taksama žyvy i zdarovy.
Akazałasia što karta, na jakuju pieravodzilisia hrošy, naležyć znajomaj dziaŭčynie školnika.
Što tyčycca hrošaj, to adpraŭniki nie stali spahaniać ich nazad, a prapanavali kupić na ich padletku prybor dla vymiareńnia cukru ŭ kryvi.
