U Čalabinsku pozvu ŭ vojska ŭručyli biełarusu biez hramadzianstva i navat biez dazvołu na žycharstva
Biełarus Alaksandr, jaki pracuje ŭ Čalabinsku na miascovaj cukravarni, raskazaŭ pra toje, jak jamu niečakana ŭručyli mabilizacyjnuju pozvu, telehram-kanału Astra.
«Nas, siemiarych rabotnikaŭ, u paniadziełak vyklikaŭ bryhadzir i zavioŭ da siabie ŭ kabiniet, paśla čaho ŭručyŭ kožnamu pa poźvie. Ja hramadzianin Biełarusi, inšyja mužyki ŭ asnoŭnym z Uźbiekistana.
My navat nie čakali, što takoje moža być, bo my nie majem navat dazvołu na žycharstva Rasii, ja ŭžo nie kažu pra hramadzianstva i da taho padobnaje. Pozvy ŭ nas na zaŭtra. Mnie pahražajuć zvalnieńniem, a chłopcy inšyja amal usie ŭžo zvolnilisia i pajechali dadomu, a ja nie mahu zvolnicca, u mianie jość šmat pryčyn.
Bryhadzir kaža, što, maŭlaŭ, jość ukaz Pucina pryzyvać navat nie hramadzian RF. Mnie kažuć, typu, na vajnu ciabie nie adpraviać, tolki źviestki ŭdakładniać i ŭsio, ale ja ŭsio adno bajusia», — raskazaŭ biełarus.
