«Za kiłahram miasa płocicca 20 centaŭ źvierchu najaŭnymi». Jak pracujuć «šeryja schiemy» miasakambinataŭ
Na minułym tydni stała viadoma pra zatrymańnie dyrektaraŭ Słuckaha i Pinskaha miasakambinataŭ, a taksama niekatorych rabotnikaŭ. Siłaviki paviedamlali, što jany razam z pradstaŭnikami ajčynnych i zamiežnych pradprymalnikaŭ stvaryli «złačynnuju strukturu». Pa ich słovach, sens struktury byŭ u tym, što pradprymalniki płacili chabary «za stanoŭčaje vyrašeńnie pytańniaŭ pa adhruzcy miasnoj pradukcyi pradpryjemstva na vyhadnych umovach i dobraj jakaści». Siłaviki adznačali, što razavaja suma chabaru vahałasia ad 10 da 13 tysiač dalaraŭ. Adnak jakim čynam dziejničała schiema, aficyjna nie paviedamlałasia.
Historyja z chabarami kiraŭnikam miasakambinataŭ sapraŭdy zabłytanaja i šmatpaviarchovaja, bo dziaržaŭnyja miasakambinaty i rajonnyja spažyvieckija tavarystvy — asnoŭnyja spažyŭcy i pierapradaŭcy miasa ź sielskahaspadarčych pradpryjemstvaŭ.
Fota: skrynšot videa apieratyŭnaj zdymki
Pry hetym miasa — pradukt vielmi maržynalny, ale limitavany. I popyt na jaho dosyć vialiki. Bo zarabić i niadrenna možna navat na prostaj pierakupcy. Tym bolš, što ŭ Biełarusi ź lutaha «zamarožanyja» košty na miasa śvininy, jałavičyny i ptuški i razahnacca z koštami na ich nie vypadaje.
Mienavita adsiul usio i pačynajecca.
«Pry zahruzcy zvyčajna dadajuć tonu «levaku»
«Naša Niva» znajšła pradprymalnika, jaki sam kaliści pracavaŭ ź miasakambinatami pa ahučanych siłavikami schiemach. Jon raskazaŭ, jak u krainie dziejničaje «schiematoz».
«U Biełarusi nielha prosta tak pazvanić na miasakambinat ci pryjechać i skazać: «Dajcie miasa, chaču kupić». Skažuć, što ničoha niama, što adhruzim praz paru miesiacaŭ i hetak dalej. Kab kupić dobraha miasa — treba płacić. Ale ŭ hetyja schiemy ŭvachodziać tolki pa znajomstvach i rekamiendacyjach», — raskazvaje jon.
«U cełym apłata pravodzicca aficyjna, kaniečnie ž, bieznajaŭnymi. Ale za kiłahram miasa nakidvajecca jašče 20 centaŭ źvierchu najaŭnymi. Jak praviła, namieśniku dyrektara.
Pry zahruzcy zvyčajna dadajuć tonu «levaku», jaki taksama apłačvajecca najaŭnymi i ŭ dakumientach uvohule nie ŭličvajecca. Jaho košt, jak praviła, nižejšy za kantraktny», — havoryć naš surazmoŭca.
To-bok tolki z aficyjna adhružanaj tony chabar moža skłaści 200 dalaraŭ. Nie kažučy ŭžo pra tonu «levaku».
«Miasakambinat «prymaje» niaisnych ciałušak»
Adkul ža na miasakambinacie źjaŭlajecca «levaje miasa»? Tut, pa słovach našaha surazmoŭcy, pačynajecca cikavaja hulnia vahoj.
«Sam «levak» — heta miasa, atrymanaje ŭ vyniku zanižeńnia vahi pry pryjomcy ad kałhasaŭ abo za košt zanižeńnia kateharyjnaści žyvoj vahi.
Kałhasy sami na heta iduć, kab schavać padziož skaciny, asabliva cialat, — tłumačyć pradprymalnik. — Miasakambinat «prymaje» niaisnych ciałušak, a na hetuju vahu zanižaje vahu realnaj skaciny. Abo vyšejšuju ŭkormlenaść zamianiajuć schudniełaj skacinaj — taščakom. A potym tak raźličvajucca — pasłuha za pasłuhu.
U vyniku na miasakambinacie zaŭsiody jość «levaje miasa». U Biełarusi ŭvohule zaŭsiody tak pracavali, nie było hoda, kab rabili inačaj, chočaš uziać narmalnaha miasa — płaci.
Tamu miasa samaj nizkaj jakaści idzie na balnicy i škoły, bo tam niama kamu płacić. Nu ale i što? Jany jaho pavarać daŭžej, nichto nie trucicca, nichto nie skardzicca.
Pry hetym orhany ŭsio viedajuć. Mianie niekalki razoŭ ciohali ŭ KDB, cikavilisia, što treba mianiać, pakazvali materyjały kryminalnych spraŭ na chabarnikaŭ, ale ničoha nie mianiałasia. Adnych sadzili, inšyja praciahvali zajmacca tym ža samym».
«U adzin momant u miasakambinataŭ stała našmat bolej miasa»
Inšy pradprymalnik ź miasnoj śfiery ličyć, što dyrektary nie zdoleli ŭtajmavać svaje apietyty i adpuścili zašmat miasa ruskim. Bo na hetym rynku niadaŭna adbyłasia zajmalnaja historyja.
«Paru miesiacaŭ tamu była situacyja, kali bolšaść zabojnych cechaŭ rajonnych spažyvieckich tavarystvaŭ spyniłasia, bo Minsielhasprad zapatrabavaŭ ad ich zakupić łabaratoryi dla vykanańnia patrabavańniaŭ «sajuznaha» techrehłamienta.
Adzin kamplekt — kala 100 tysiač dalaraŭ, takich hrošaj u ich niama. Šuchier uźniaŭsia, mama darahaja, faktyčna jany pavinny byli začynicca, a «miasapłyń» pierajšła da miasakambinataŭ.
U adzin momant u ich stała našmat bolej miasa i, adpaviedna, mahčymaściaŭ zarabić. Pra heta viedali ŭsie, chto ŭ śfiery, u tym liku ruskija. Moža być, heta niejak źviazana…» — razvažaje naš surazmoŭca.
Taksama pradprymalnik dadaje, što ŭ Rasii taja ž samaja prablema: miasa mała, kupiŭšy jaho, ty zaŭsiody pierapradasi i zarobiš. Ale isnuje pieraškoda: u Rasii zabaronieny ŭvoz jałavičyny ŭ tušach i paŭtušach ź Biełarusi, ale voś tranzit — dazvoleny.
Adnak, pa słovach našaha surazmoŭcy, pytańnie padpisać nieabchodnyja dakumienty taksama vyrašajecca z dapamohaj hrošaj.
Čytajcie taksama:
Miasa — amal na 30%, małako — na 18%. Pahladzieli, jak źmianilisia ceny paśla «zamarozki»
