U Litvie nielehalnyja mihranty ŭčynili bunt: vykinuli ježu i patrabujuć ich vypuścić
26 lipienia z ranicy ŭ byłoj Vierabiejskaj škole (Alituski rajon, Litva) pačaŭsia bunt nielehalnych mihrantaŭ. Jany admovilisia vykonvać patrabavańni siłavikoŭ, piša Delfi.
Kanflikt uźnik paśla taho, jak irakcy zabaranili inšym mihrantam brać dastaŭlenuju ježu. «Usio pačałosia ranicaj, kali nie dazvolili razdavać mihrantam pryviezienuju ježu. Ježu nie dazvolili brać navat dzieciam i padletkam, a taksama žančynam. Ciapier pryvieźli abied, i jaho nie dajuć razdavać», — skazaŭ namieśnik dyrektara administracyi Alituskaha municypaliteta Virhilijus Pranskiavičus.
Sa słoŭ mera Alituskaha rajona Alhirdasa Urublaŭskasa, niezadavolenaść siarod mihrantaŭ pačała vyjaŭlacca jašče ŭ minułuju piatnicu — paśla taho jak tudy pryjechali žurnalisty. Mihranty patrabavali dać im lekara i viarnuć telefony.
Sa słoŭ Pranskiavičusa, u vychodnyja mihranty trochi supakoilisia, bo im abiacali, što ich patrabavańni razhledziać adkaznyja asoby.
«Ale ad siońniašniaj ranicy i havorki niama ab pieramovach. Jany vykinuli ježu. Sami irakcy jeści admaŭlajucca, jany zabaranili i inšym brać ježu. Adzinaje patrabavańnie — vypuścić ich z terytoryi», — skazaŭ jon.
«Tam usiudy śmiećcie, u tualetach ekskrymienty ljucca praz kraj, mihranty nie puskajuć rabotnikaŭ ramantavać kanalizacyju. Ciapier my i sami baimsia pasyłać tudy rabotnikaŭ, heta niebiaśpiečna», — skazaŭ Pranskiavičus.
Zaraz u Vierabiei dziažurać 16 supracoŭnikaŭ Słužby hramadskaj biaśpieki Litvy. Jany pracujuć u žudasnych umovach: dziažurać 8 hadzin, potym tam ža adpačyvajuć u spalnych miaškach la płota. Potym — znoŭ dziažurstva. U ich navat niama narmalnych umoŭ dla padtrymańnia hihijeny.
