⤷ nu prynamsi ja (a heta było šče da 20) pierastała chadzić da bližejšaha bankamata, jak tolki prybrali tam biełaruskuju (raniej była). chadžu ŭ dalni - tam mova jość. jon darečy i pracuje lepš. a toj hlučyŭ
Pytańnie nie stolki ŭ pazicyi rasiejskaha banka, jaki žyvie pavodle akupacyjnaha zakanadaŭstva, kolki ŭ žadańni biełarusaŭ pracavać tam ci być klijentami hetaha ci jamu padobnych bankaŭ, jakija, rabujučy narod svaimi adsotkami pa kredytach, płaciažami za absłuhoŭvańnie, nie pakidajuć navat prava vybaru movy servisu. I ci zdolnyja biełarusy na bajkot režymu i kałabarantaŭ uvohule? Jak płaciŭ narod akcyzy za cyharety i ałkahol, tak i płocić. Heta toj minimum, jaki kožny moža efiektyŭna rabić, azdaraŭlajučy siabie ŭ tym liku... chacia, ab čym heta ja, "pajdu ŭ mahaz, vaźmu pivasu", piatnica ž.
v 3ch litrovaj