⤷ daviedka, tak, jak vy j skazali, režym. Zajmajučysia palitykaj u Biełarusi, i znachodziačysia ŭ apazycyi da režymu, ludzi vymušany kłapacicca, na vypadak prymusovaha adjezdu, albo ŭciokaŭ. Dy vy j sami heta razumiejecie, prosta ŭklučajecie duraka.
Aha. Davajtie tri raza skažiem «uchodi» i Saša ujdiet.
A voobŝie, eto ž rańšie nikto pro eto nie dodumałsia, poka Śvietłana Zianonovna s nami etoj mudrosťju nie podieliłaś.
Pytańnie nie ŭ tym, kab jany syšli, a ŭ tym, chto ź impetam zojmie ich miesca. A takich niama.
Biełarusy nie toj narod, jaki hatovy brać na siabie adkaznaść. Padparadkoŭvacca hatovy, kiravać - nie.
⤷Chvalebnyja ody dla naiŭniaka, kab "zaniać ichnaje miesca" usiaho tolki ź impetam, to takich žadajučych i "hodnych" znojdziecca vielmi šmat. Voś tolki ad takoj zamieny tut pa sutnaści ničoha nie źmienicca, bo heta budzie zamiena "šyła na myła". Kab tut niešta ŭsurjoz pačało mianiacca, nieabchodna histaryčnaja subjektnaść, pryčym nie niejkamu asobnamu piersanažu, a ŭsiamu tutejšamu nasielnictvu, ci chacia b jahonym aktyŭnym 10%. Ale ni ŭ biełaruskich "nacykaŭ", ni tym bolš u "nievierojatnych" prafanaŭ hetaha niama i blizka, bo "nacyjanalnaj historyjaj" "biełorusov" jany ličać falsifikatarskuju łuchtu, prydumanuju i naviazanuju im čužyncami.
tak skažitie - začiem piersonaž pod imieniem Žvir do sich por pišiet zdieś?
vy vsie bolšie i bolšie puhajetie mienia