«Chacieli dać zajaŭku na čałavieka, ale jon nie prajšoŭ ideałahičnuju pravierku». Studenty žurfaka raskazali, kudy ich źbirajucca raźmiarkoŭvać
Studenty fakulteta žurnalistyki BDU, jakija vučylisia za košt biudžetu, pavinny adpracavać dva hady. «Naša Niva» daviedałasia, u jakija ŚMI byli zajaŭki ŭ hetym hodzie i na što raźličvała sama moładź va ŭmovach, kali niezaležnyja miedyja vykinutyja z krainy.
Papiaredniaje raźmierkavańnie prachodziła ŭ kancy studzienia, kančatkovaje budzie ŭ krasaviku.
Dziaŭčyna, jakaja ciapier prachodzić praktyku ŭ dziaržaŭnaj struktury, raskazvaje, što na kafiedrach pa-roznamu rychtavali maładych ludziej da papiaredniaha raźmierkavańnia.
«Na našaj nahadali za niekalki dzion pra jaho [raźmierkavańnie], byli vypadki, kali zahadzia kazali, što kali nie budzie zajavak, to my adpravim vas pracavać u viosku. Heta značyć, što pažadana raźmierkavańnie znajści sabie samomu i ŭziać zajaŭku ad ŚMI. Usio prajšło chaatyčna. Vyklikali nas pa siarednim bale, pa hrupach. U aŭdytoryi siadzieła dekan, jaje namieśnik, usie zahadčyki kafiedr.
Šmat chto z maich adnahrupnikaŭ idzie ŭ Biełteleradyjokampaniju, na STB, u BiełTA. Niekalki — u «Dom presy», na radyjo, u časopis «Maładość». Čuła, što patrebnyja ludzi ŭ vydaviectva «Mastackaja litaratura», «Nastaŭnickuju hazietu», ale nie viedaju, ci pajšoŭ tudy niechta.
Z nami jašče raźmiarkoŭvalisia mahistranty, šmat chto ź ich byŭ biez zajavak», — kaža studentka.
Pa słovach dziaŭčyny, u jaje hrupie niama ludziej, jakija b chacieli pracavać u dziaržaŭnych ŚMI.
«Kali ludziam treba atrymać vyšejšuju adukacyju, to na hety momant z raźmierkavańniem daviadziecca źmirycca. Albo jašče varyjant — pieršapačatkova pastupać na płatnaje adździaleńnie. Mnohija ciapier zabirajuć dakumienty, niekatoryja chočuć heta zrabić. Ale jość vyklučeńni, niekalki čałaviek na kursie, jakija chočuć pracavać u dziaržaŭnych strukturach», — kaža dziaŭčyna.
Jašče adzin student, jaki pryjšoŭ na papiaredniaje raźmierkavańnie biez zaŭki, raskazvaje, što, kali jość damoŭlenaść ź dziaržaŭnym ŚMI, to ŭ kamisii niama nijakich pytańniaŭ.
«Usie viedali, kudy puścić mohuć, a kudy nie. Na adnaho čałavieka sychodziła dźvie-piać chvilin. Raskazvaješ svaje varyjanty, ich kamientujuć i adpuskajuć. U asnoŭnym u mianie z hruppy šli ŭ Biełteleradyjokampaniju, na telekanał «Mir». U kalidory navat razmoŭ nie čuŭ pra pryvatnyja ŚMI. Zdajecca, nichto nie sprabavaŭ, navučanyja žyćciom. Nazavu takuju tendencyju cikavuju. Voś pracuje ŭžo student u dziaržaŭnym ŚMI, potym kiraŭnictva daviedvajecca, što pohlady supracoŭnika nie supadajuć ź ich pohladami, i zvalniajuć.
Jość vypadki, kali chacieli dać zaŭku, ale čałaviek nie prajšoŭ ideałahičnuju pravierku. U majoj hrupie pakidali nie minskich na praktyku ŭ stalicy pry ŭmovie, što my abaviazkova pojdziem na refierendum», — kaža chłopiec.
Pa słovach studenta, jaki vučycca na hetym ža kursie, u jaho hrupie była lohkaja panika. Pieršapačatkova ich papiaredzili, što buduć raźmiarkoŭvać u dziaržaŭnyja struktury i pa profili.
«To-bok, pajści ŭ Dom kultury arhanizataram nie atrymajecca. U majoj hrupie zajavak było niašmat, nichto nie viedaŭ, što rabić pry takich umovach, u jakich my ciapier usie žyviem. Nas, biudžetnikaŭ, raźmierkavali pa siarednim bale. U kaho vyšejšy, toj zachodziŭ pieršy.
Ja sam nie ź Minska, zajaŭki ŭ mianie nie było. Dekan adrazu spytała, adkul ja, i pačała pieraličvać rehijanalnyja ŚMI, jakija jość u maim rajonie. Ja byŭ tam krychu bolš za chvilinu. My zasiakali potym pa tajmiery, chto chutčej vyjdzie.
Adna dziaŭčyna była niekalki siekund, u jaje była zajaŭka na telekanał «Biełaruś 2». Jana robić zabaŭlalny kantent. U jaje takaja pazicyja, što inšych placovak niama, i heta adzinaje, čym jana moža zajmacca. Na radyjo «Mir» išła jašče adna znajomaja. Ja da hetaha pracavaŭ na radyjo, ale ŭ zajaŭcy mnie admovili z-za «prafnieprydatnaści», nie adpaviadaju palitycy partyi.
Viedaju, što adzin čałaviek chacieŭ pajści pres-sakratarom u Kupałaŭski teatr, zajaŭki nie było. Kamisija adkazała, što toj pajedzie na raźmierkavańnie ŭ svoj horad, kali nie budzie nijakaj zajaŭki ź Minska», — dzielicca student.
