«Niama ničoha niemahčymaha, kali ty pa-sapraŭdnamu lubiš toje, što ty robiš». Apošniaje słova žurnalista Alaksandra Ivulina
Siońnia ŭ sudzie žurnalist vystupiŭ z apošnim słovam. Prakuror zapatrabavaŭ dla jaho dva hady kałonii. Taksama prosta ŭ sudzie Alaksandr pierapadpisaŭ kantrakt z FK «Krumkačy».
«Bližej da tryccaci [hadoŭ] ja padpisaŭ prafiesijny futbolny kantrakt z futbolnym kłubam «Krumkačy». I heta pakazčyk taho, što niama ničoha niemahčymaha, kali ty pa-sapraŭdnamu lubiš toje, što ty robiš. Heta była kłasnaja historyja. Spadziajusia, što jana praciahniecca ŭ hetym hodzie, bo sa mnoj praciahnuli kantrakt i mnie vielmi chočacca skancentravacca mienavita na futbolnym prajekcie «Krumkačy», dzieści navat adyści ad žurnalistyki, jakoj ja zajmaŭsia na «Trybunie», całkam pryśviacić siabie prafiesii futbalista.
I minułaj viasnoj — heta było nialohka, było ciažka, byli miesiacy źniasilvajučych trenirovak, dziasiatki stračanych kiłahramaŭ — ale litaralna praz try-čatyry miesiacy ja zabiŭ svoj pieršy miač za pieršuju prafiesijnuju futbolnuju kamandu. Tak, heta było ŭ tavaryskim matčy, ale pahladzieć na hety tavaryski matč sabrałasia stolki ludziej, kolki nie źbirajuć niekatoryja matčy biełaruskaj futbolnaj vyšejšaj lihi.
Na hetym matčy sabrałasia vielmi šmat ludziej. Chočacca adznačyć, što tam nie było nijakich ekscesaŭ, nijakich pravaparušeńniaŭ, nijakich dziejańniaŭ, jakija hruba parušajuć hramadski paradak. Ludzi prosta kajfavali ad biełaruskaha sportu i rabili z hetaha sapraŭdnuju kulturu.
Tamu ja b vielmi paprasiŭ vas, vysoki sud, nie pazbaŭlać mianie mahčymaści praciahvać rabić biełaruski futboł lepšym i dazvolić zrabić tak, kab ja nie atrymaŭ pazbaŭleńnia voli i praciahnuŭ svaju karjeru futbalista».
Prysud žurnalistu siońnia vyniesuć a 16-j hadzinie.
Viadomamu spartyŭnamu žurnalistu, błohieru i futbalistu «Krumkačoŭ» Alaksandru Ivulinu inkryminujuć «arhanizacyju i aktyŭny ŭdzieł u hrupavych dziejańniach, jakija hruba parušajuć hramadski paradak» (č. 1 art. 342).
Jon byŭ zatrymany 3 červienia i pieršapačatkova atrymaŭ 30 sutak administracyjnaha aryštu nibyta za ściah na bałkonie. Adnak na svabodu nie vyjšaŭ, jaho pieraviali ŭ SIZA, paźniej stała viadoma, što na žurnalista zaviedzienaja kryminalnaja sprava.