Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
13.01.2022 / 07:58RusŁacBieł

«Pieršyja dva tydni ja rydała ŭ mašynie». Hrodzienskaja aktrysa źjechała ŭ Polšču i stała taksistkaj

Hrodzienskaja aktrysa Iryna Kupčanka hrała ŭ miascovym dramteatry, paśla sprabavała zładzić maleńki niezaležny teatr, vieści kursy… Ale ŭsio raźbiłasia praz faktyčnuju zabaronu na pracu i strach, što pa jaje pryjduć siłaviki. Iryna nie vytrymała i pačała novaje žyćcio ŭ polskim Hdańsku, dzie ciapier pracuje ŭ taksi. Aktrysa raskazała «Našaj Nivie» pra svajo žyćcio, tvorčaść, pasažyraŭ taksi i taksama pra toje, što palaki siońnia kažuć biełarusam.

Tut i dalej fota z pryvatnaha archivu hieraini publikacyi

«Nie dla takoha teatra ja stanaviłasia aktrysaj»

Iryna Kupčanka syjšła z hrodzienskaha abłasnoha dramatyčnaha teatra jašče da ŭsich palityčnych padziej 2020 hoda. 

«Ja zrazumieła, što čas zvalniacca ŭ 2019 hodzie. Bo mnie pierastała padabacca repiertuarnaja palityka našaha teatra. «Savok» absalutny, — raskazvaje Iryna. — Ja zaŭsiody kazała pra biełaruskija pradpryjemstvy, što kožnaje ź ich — Biełaruś u minijaciury, na čale sa svaim… zrazumieła, z kim. Kiraŭniki vyhladajuć pa-inšamu, kaniečnie, ale myśleńnie ŭ ich takoje ž. 

Ja zrazumieła, što vychoŭvała siabie nie dla takoha teatra, nie dla takoha teatra stanaviłasia aktrysaj. Napisała zajavu na zvalnieńnie, ale mianie nie adpuskali da kanca kantrakta.

U sakaviku 2020 hoda ja narešcie kančatkova syšła. Ale ja praciahvała padtrymlivać stasunki z akciorami — usio ž heta była vialikaja siamja. My siabravali, a paźniej razam chadzili na mitynhi. 

Choć ja i syjšła z teatra, ŭ mianie nie źnikła žadańnie hrać. Taksama było žadańnie stvarać svajo. Ja pasprabavała arhanizavać svoj maleńki pryvatny teatr, «Teatr biez nazvy». U nas było dva śpiektakla, adzin ź jakich, «Soniečnaja linija» pa Ivanu Vyrypajevu, my stavili z kupałaŭskim artystam Ivanam Trusam. Režysioram byŭ taksama kupałaviec Dzima Ciško.

Paśla 2020 hoda, darečy, Ivan syjšoŭ z Kupałaŭskaha ŭśled za Łatuškam, źjechaŭ u Picier i siońnia naminujeca na «Załatuju masku» — samuju prestyžnuju teatralnuju ŭznaharodu Rasii.

Premjery «Teatra biez nazvy» prachodzili ŭ kulturnym centry «OK16», jaki naležyŭ «Biełhazprombanku» i byŭ zakryty paśla spravy Babaryki. 

Taksama my pakazvali śpiektakli ŭ Hrodnie ŭ načnym kłubie, z tancpoła zrabili parter».

«Adnojčy ja dastała kalehu z aŭtazaka»

Na vybarach 2020 Iryna była niezaležnym naziralnikam u Hrodnie. 11-hadovuju dačku adpraviła da baćkoŭ. 

«Ja była adna: dačka ŭ baćkoŭ, muž u kamandziroŭcy. Hetaje piekła paśla vybaraŭ ja bačyła na svaje vočy», — zhadvaje jana. 

Padčas pratestaŭ 2020 hoda Iryna Kupčanka taksama vychodziła na mitynhi. 

«Tak atrymałasia, što adnojčy ja navat «dastała» svaju kalehu z aŭtazaka, — uspaminaje Iryna. — Jaje zabrali tudy, ja padyjšła da supracoŭnika ŭ aliŭkavaj formie i pačała prasić jaje adpuścić.

Kazała, što my aktrysy, tut vypadkova, prasiła jaje nie bić. Toj kazaŭ, što nikoha nie adpuścić. Skazaŭ: «Ty chočaš ź joju?» Ja adkazała: «Ź joju nie chaču, ale i bieź jaje nie sydu!» Nu i niejak atrymałasia, siabroŭku ŭsio ž adpuścili.

 A praz dva tydni da mianie pryjšoŭ učastkovy i prynios paviestku. Pryčynaj stali zdymki ŭ maim instahramie ź mitynha, ja była ź bieła-čyrvonym parasonam. U kancy śniežnia 2020 byŭ sud, artykuł 23.34, mianie aštrafavali na 20 bazavych. 

Uvohule 2020 hod pralacieŭ tak, nibyta heta byŭ adzin miesiac. I jon prajšoŭ dla mianie ŭ pastajannym strachu, u napruzie.

U nas ramantavali dom, i majstry pryjšli ŭ džynsach i čornych kurtkach — ja dumała, što heta supracoŭniki i bajałasia iści dadomu.

Kali susied kupiŭ novy mikraaŭtobus — ja dumała, što pryjechali pa mianie. Ja žyła ŭ pastajannym strachu. Bačyła artykuły ŭ «Žoŭtych źlivach» pra siabie, pra siabroŭ».

«Mnie było soramna, što ja nie ŭ turmie»

Ale ž niehledziačy na ŭsio heta Iryna nie chacieła pakidać Biełaruś:

«Ja sprabavała adnavić svoj maleńki teatr. Kali Ivan źjechaŭ, ja ŭviała na jaho miesca novaha artysta. Ale ž maim arendadaŭcam pazvanili z Hrodzienskaha vykankama i namiaknuli, što supracoŭnictva sa mnoju pryviadzie da prablem. Choć śpiektakl nijak nie źviazany z palitykaj, jon pra pobyt siamiejnaj pary.

Ja zrazumieła, što placoŭku dla śpiektakla mnie nichto nie daść. 

Raniej ja arhanizavała akciorskuju škołu ź jašče adnoj hrodzienskaj aktrysaj, ale ŭ lutym 2021 my vypuścili apošnija hrupy. Paśla hetaha ja pačała raźvivać svoj aŭtarski kurs «Moŭny fitnes», takaja majsternia pa technikach pramovy. Na heta nie zaŭsiody chapała sił, było ciažka maralna, plus pastajanny strach… Ale i heta nie prymusiła mianie źjechać.

Apošnim tryhieram dla mianie staŭ žnivień 2021 i sud nad błohieram «Vadzimaci» [sapraŭdnaje imia Vadzim Jermašuk — NN]. My pajechali ŭ Lidu na praces, nas nie puścili, pierapisali našyja danyja. Samoha błohiera tym časam sudzili ŭ pamiaškańni milicyi, dali jamu sutki.

A na nastupny dzień mnie pišuć znajomyja: «Z taboju ŭsio dobra? U tych, chto byŭ na sudzie nad Vadzimam, prachodziać pieratrusy».

Da mianie nichto nie prychodziŭ, ale heta pačućcio, što ciabie mohuć zabrać… Mnie było vielmi strašna. Heta adčuvała i maja dačka. 

Ad pastajannaha cisku i strachu ja adčuvała siabie tak, nibyta pierastała žyć. Ja vielmi stamiłasia. Ja dajšła da takoha, što mnie było soramna, što ja nie ŭ turmie. 

Ale ja pahladzieła na dačku i zrazumieła, moj stan adbivajecca i na joj, a ja niasu za jaje adkaznaść. Tamu ja vyrašyła źjechać, chacia b nienadoŭha, prosta vydychnuć. Ja chacieła pahladzieć na ŭsio z adlehłaści i zrazumieć, jak žyć dalej».

Muž padtrymaŭ žonku, ale sam pakul zastavaŭsia ŭ Biełarusi.

«Jon kazaŭ: lepš ty źjedzieš, čym lažaš u psichušku», — zhadvaje Iryna.

Jana zrabiła vizu i razam z dačkoju źjechała ŭ Polšču.

«Dniami mianie kinuŭ niejki narkaman»

Na sioniašni dzień Kupčanka ŭ Polščy ŭžo try miesiacy. Žyvie ŭ Hdańsku, zdymaje žyllo, za dvuchpakajoŭku płacić kala 600 dalaraŭ. 

«Ja dumała jechać u Vilniu, ale mnie raskazvali šmat ludziej, što ŭ Polščy praściej z pracaj, tam vialikaja biełaruskaja dyjaspara… U vyniku, ja vybrała Hdańsk. Plus tudy ja jechała adrazu pracavać, — kaža Iryna. — Ja viedała, što budu taksistkaj, tam užo pracavali maje znajomyja. Vybar byŭ nievialiki: taksi albo hastranamija, ale ja z kuchniaj nie vielmi siabruju. Tamu vyrašyła sieści za styrno.

Spačatku było vielmi ciažka. Pieršyja dva tydni ja prosta rydała ŭ mašynie. Ale ž viartajučysia dadomu bačyła dačku i razumieła, što mušu trymacca.

Maskva ślazam nie vieryć, i Hdanśk taksama, za svajo ščaście i miesca pad soncam treba zmahacca. Ja nie rablu ničoha kiepskaha i nie baču pryčyn saromiecca svajoj pracy.

Cikava, što ŭ mianie navat kalehi-taksisty časam pytajucca, ci nie strašna mnie? Bo ŭsio ž žančyna, pracuje ŭnačy… Ale pra heta ja navat nie pieražyvała: bo za styrnom daŭno, dobry kiroŭca.

Pra toje, što mohuć być prablemy, niejkija pjanyja klijenty ja navat nie dumała. Moža tamu, što ja zaŭsiody ŭsio idealizuju, nie viedaju. Ale ja sapraŭdy nie razhladaju minusy, starajusia bačyć tolki plusy. 

Choć i byvajuć pjanyja pasažyry, navat narkamany. Byvajuć klijenty, jakija nastojliva sprabujuć paznajomicca. U mianie siabry taksama pytajucca, jak ja abaraniajusia, ale ž ja nie maju ani hazavaha bałončyka, ani bity, ničoha takoha. Prosta kamuści ja paśmichajusia i kakietliva sychodžu ad takoj razmovy, kamuści kateharyčna tłumaču: «Ja zamužam!»

Adnojčy daviałosia navat pavysić hołas, ale ŭ cełym usio prystojna. Plus kaliści ja zajmałasia ŭschodnimi adzinaborstvami, heta trochi mianie supakojvaje.

Choć adnojčy i była historyja, kali ja viezła pasažyra vidavočna pad niejkimi rečyvami, jaki dziŭna trymaŭ vielmi vialiki mabilnik. I ja mižvoli dumała, što kali jon mianie hetym mabilnikam zaraz ciuknie, to mnie nie dapamohuć nijakija maje adzinaborstvy.

Taksama dniami mianie prosta kinuŭ niejki narkaman. Ja viezła jaho vielmi daloka, z prypynkam, a jon nie płaciŭ i prosta syšoŭ. U takija momanty vielmi kryŭdna maralna, niejak adčuvaješ, što taboju skarystalisia. Što ž tyčycca hrošaj, to pišaš u svaju słužbu padtrymki, jany zvyčajna kampiensujuć. 

Ale kali kazać ahulna — mnie nie strašna. Palicyju pakul vyklikać nie prychodziłasia. 

Taksama mocna źmianiłasia majo staŭleńnie da prafiesii taksista. Raniej ja ŭsio nie razumieła, čamu čałaviek nie moža padjechać kankretna da toj kropki, jakuju ja staŭlu? A ciapier bačyš, što i navihatary roznyja, i ludzi časam nie razumiejuć, što da ich nie padjechać… 

Kaliści ja skončyła muzyčnuju škołu pa kłasie fartepijana. I tam jość taki momant, nazyvajecca «čytka ź lista», kali hraješ tvor, noty jakoha bačyš upieršyniu. I ŭ mašynie, kali ja jechała pa nieznajomych rajonach, ja ŭjaŭlała, što moj navihatar — jak noty, a mašyna, styrno — jak muzyčny instrumient. A ja — jak niejki muzyka (paśmichajecca). Tak było trochi praściej.

Mnie časam kažuć pra maju pracu: dy ty ŭ ciaple, siadziš utulnieńka! Možaš havaryć ź ludźmi, pajedzić pa pryhožym horadzie!

A nasamreč, pastajanna ž štości zdarajecca, u tym liku i z mašynaj, pastajanna davodzicca leźci pad kapot. Maje paznohci ad hetaha zaŭsiody złamanyja. 

Ale samaje ciažkaje nie heta. Hałoŭnaja prablema — što sychodzić čas, a ja nie zajmajusia hałoŭnaj spravaj, akciorskaj. Bo jak spartoŭcy musiać padtrymlivać formu, tak i akciory, jany musiać zajmacca psichafizikaj. A kali čałaviek doŭha pa-za prafiesijaj, jon dubianieje. I ja vielmi bajusia zhubić svaje navyki».

«U Biełarusi ja mieła ŭsio, a tut — ničoha»

Zarobki ŭ taksi roznyja, usio zaležyć ad taho, kolki pracuješ, jakija pajezdki, kaža Iryna. 

«Zarpłata raz na tydzień. Ale jana vielmi roznaja. Plus treba spłacić za arendu mašyny, usie damovy, heta 600 złotych štotydzień — kala 150 dalaraŭ.

Naprykład, na minułym tydni da mianie pryjazdžała siabroŭka i ja pracavała vielmi mała. Zarabiła sabie tolki 150 złotych, mienš za 40 dalaraŭ. 

A da taho za tydzień ja zarabiła sabie bolš za tysiaču złotych (250 dalaraŭ), — kaža Kupčanka. — U paniadziełak byŭ vychodny, a paśla štodnia 7-10 hadzin za styrnom, piatnica i subota — praca nočču, časam 12-15 hadzin.

Rekord u mianie byŭ, kali pracavała 19 hadzin zapar. Ale paśla zdaryŭsia niervovy zryŭ, prosta ad stomlenaści. Dy i tam jašče navaliłasia ŭsiaho — hrošy, jakija ja brała z saboju skončylisia, ja pierachvareła na karonu, za čas chvaroby nakapała arenda za mašynu, plus treba było ŭładkoŭvać dačku ŭ škołu, płacić za žyllo… Plus usiakija drobiazi — banalna złamałasia plita ŭ kvatery. Karaciej, maralna prosta navaliłasia.

Ale niedarma kažuć, što nam dajecca roŭna stolki, kolki my možam vytryvać. Ja vytryvała, prajšła hetyja vyprabavańni. I siońnia mnie praściej i maralna, i fizična.

Choć u mianie ŭ Biełarusi było ŭsio, a tut — ničoha. Kvateru arenduju, mašynu taksama…

Ale ja viedaju, što heta nie nazaŭsiody, što heta prosta taki składany pieryjad. Ja vuču movu, u mianie jość płany, ja viadu pieramovy z režysiorami. Ja dumaju pra svajo dalejšaje žyćcio.

Akramia taho jość nadzieja, što ŭsio źmienicca, i možna budzie viarnucca ŭ Biełaruś, adnaŭlać kulturu tam.

Bo vielmi chočacca ŭziać i ŭzvaruchnuć biełaruskija pravincyjnyja teatry — ich vielmi mała dobrych, na žal. Bo jak paŭsiul, tak i ŭ teatrach. A ja b vielmi chacieła paŭdzielničać u stvareńni sapraŭdnaha sučasnaha teatra ŭ našaj krainie. 

Siońnia ja nie skažu, što škaduju pra adjezd. Bo kab nie źjechała, to nie zmahła b pahladzieć na situacyju zboku. U mianie tut adbyłasia pieraacenka kaštoŭnaściaŭ, prosta nievierahodnaja: i datyčna siamji, i siabroŭ, i palityčnaj situacyi ŭ krainie.

Mnie patrebnaja była hetaja pajezdka. Bo kali raniej mnie było soramna, što ja nie ŭ turmie, to ciapier ja razumieju, što kali ja na voli, to heta nie nahoda adčuvać vinu, što ja maju dačku, pra jakuju mušu kłapacicca ŭ pieršuju čarhu». 

Dačka biełaruski ŭžo chodzić u miascovuju škołu. Navučańnie na polskaj, ale Iryna kaža, što małaja niešta pačynaje ŭžo razumieć. Tym bolš, što ŭ biełaruskaj škole ŭ dziaŭčynki nie vielmi składvalisia adnosiny z adnakłaśnikami, tamu ŭ novaj škole joj trochi lepš.

«Dačka vielmi sumuje pa babulam, pa siabroŭkam, pa sabaku… Ale ŭ cełym jana ŭ paradku. Užo pasiabravała ź dziaŭčynkaj-ukrainkaj z kłasa», — kaža Iryna.

Taksama na niejki čas da svaich dziaŭčat u Hdańsk pryjechaŭ tata i muž.

«Jon defiektaskapist — heta śpiecyjalist, jaki praviaraje truby na defiekty. Pracuje z bujnymi pradpryjemstvami. Ciapier pryjechaŭ da nas na niejki čas, bo pracy nie stała praz sankcyi. Što b ni kazali, što sankcyi nie pracujuć — ale ž raboty stała mienš», — adznačaje Kupčanka.

«Biełarusaŭ nie škada, vy ničoha nie zrabili»

«U Polščy šmat ukraincaŭ i cikava, što jany sami siabie nie lubiać. Jany adno adnaho prosta nie pavažajuć i adkryta pra heta kažuć. Nieadnarazova sami ŭkraincy mnie kazali: «Barani boža ad pracy z ukraincami». 

Palaki ŭ mianie časam pytajucca: «Pani z Ukrainy?» Ja adkazvaju, što ź Biełarusi, i takoje adčuvańnie, što palaki viedajuć roźnicu. I siarod samich biełarusaŭ takoha niehatyvu da svaich niama. Jak praviła, palaki staviaca da biełarusaŭ pazityŭna.

Mnohija palaki salidarnyja ź Biełaruśsiu. Jany cikaviacca situacyjaj, pačynajuć raspytvać pra niekatoryja momanty, ci sapraŭdy ŭ nas adbyvajecca toje, pra što pišuć. Adnojčy, praŭda, palak mnie skazaŭ, što «niama čaho było leźci ŭ palityku», ale ja patłumačyła, što ni ŭ jakuju palityku jakraz ja nie lezła.

A inšy palak niejak skazaŭ: «Mnie vas nie škada, bo što vy zrabili — vyjšli i ŭsio? Čamu da kanca nie dacisnuli? Vy ničoha nie zrabili. Užo ŭsie krainy svabodnyja, a vy hetaha vyhadavali stolki hadoŭ, dazvalali jamu siadzieć u vas na šyi i dumali, što dastatkova vyjści na vulicu, kab jon vas pasłuchaŭsia i syšoŭ? Śmiešna».

Mnie składana havaryć na polskaj, tamu ja nie asabliva niešta adkazvała. I choć pieršaj reakcyjaj było abaranić biełarusaŭ, ale ŭ čymści ja zhodnaja sa słovami taho palaka».

Čytajcie taksama: «Doktar skazaŭ, što ja naradziłasia ŭ kašuli». Biełaruska pieramahła ałkahalizm, rak i adkryła biznes u ZŠA

Siastra Maksima Znaka syšła z advakatury i robić čaroŭnuju kieramiku

Nashaniva.com

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031