Jak Hanna i Volha Sieviaryncy ŭratavali majki, u jakich Pavieł usie karcary Akreścina prajšoŭ
Hanna Sieviaryniec piša pra ścipłyja podźvihi, jakija napadajuć na nas u samym niečakanym miescy.
«Pajechali my siońnia ŭ Mahiloŭ: ja, naša Volečka i maja siabroŭka za rulom — mnie dazvolili spatkańnie, a Volečka musiła zabrać niekatoryja rečy, jakija Pavieł pieradaŭ, kab nie ciahnuć z saboj na etap. Vydali nam niekalki kiłahramaŭ knižak, stos haziet i vopratku. Kurtki, švedar i majki. Usia vopratka, zrazumieła, u žudasnym stanie. Knižki i haziety skłali my ŭ karobku, a majki tut ža, u dvary kala turmy, vykinuli ŭ śmietnicu.
Pajšła ja da Paŭła i siarod inšaha adčytałasia: maŭlaŭ, rečy zabrali, majki vykinuli. Pavieł krychu ŭzdychnuŭ i kaža: «Ja ŭ hetych majkach usie karcary Akreścina prajšoŭ».
Vyjšła ja sa spatkańnia ŭsia pierachvalavanaja, bo heta nie vielmi prostaja emacyjnaja sprava, pieradała Volečcy asnoŭny źmiest hutarki, pravieryła zapisy, jakija zrabiła, pra majki niešta i zabyłasia. Pajechali nazad.
I na samym vyjeździe z Mahilova ja ažno ŭskryknuła: «Blin! Majki! Jon u ich prajšoŭ usie karcary Akreścina!»
My pierahlanulisia. Na tvary Volečki nie zdryhanuŭsia nivodny muskuł. Jana prosta ćviorda skazała: «Viartajemsia za majkami!
«Paimčali nazad. Pa darozie abmierkavali ŭsie mahčymyja hrafiki vyvazu śmiećcia ŭ Mahilovie. Uvarvalisia ŭva dvor. Volečka kinułasia da śmietnicy. Lažać! Na samym-samieńkim dnie vielizarnaj, hłybokaj śmietnicy.
A Volečka pryhožaja, tonieńkaja, u biełym-biełym płaščyku. Majusia jašče i ja, niatonieńkaja ciotačka mietr z kiepkaj, jakaja ryzykuje pieraviarnuć na siabie lubuju śmietnicu, na jakuju tolki abaprecca.
Našaja kiroŭca ahledzieła nas, plunuła, dastała z mašyny bialutki rušničok, antysieptyk, apracavała kantejnier, kolki zmahła, i dała tudy nyrca.
I ŭratavała majki.
Kali my vyjazdžali sa dvara, siabroŭka maja skazała: zaŭtra my budziem na ŭsich jutubach krainy», — napisała Hanna Sieviaryniec.
Nahadajem, letaś siabry Sieviarynca zajavili, što jon sprabavaŭ uskryć vieny ŭ karcary ŭ znak pratestu suprać katavańniaŭ.
«Pavieł zajaviŭ, što znachodzicca ŭ karcary IČU ŭ biesčałaviečnych umovach. Skazaŭ, što ŭ znak pratestu suprać katavańniaŭ jaho i inšych palityčnych, jakija znachodziacca tam ža, daviałosia ŭskryć vieny», — paviedamiŭ u siabie ŭ fejsbuku siabar palitviaźnia Alaksiej Šein.
Mama Paŭła, Taćciana Sieviaryniec piarečyła: «Paša padrapaŭ sabie ruku. I navat nie z taho boku, dzie zapiaście. Jon chryścijanin i nie moža ŭskryvać vieny».
44-hadovy Pavieł Sieviaryniec — kiraŭnik Biełaruskaj chryścijanskaj demakratyi, niezarehistravanaj apazicyjnaj palityčnaj partyi.
Akramia taho, jon viadomy jak piśmieńnik i publicyst. Jaho zatrymali 7 červienia paśla pikieta na Kamaroŭcy ŭ padtrymku Śviatłany i Siarhieja Cichanoŭskich.
25 traŭnia ŭ Mahiloŭskim abłasnym sudzie abviaścili prysud pa kryminalnaj spravie suprać siami palitviaźniaŭ, u tym liku Paŭła Sieviarynca. Jaho prysudzili da 7 hadoŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu.
Sieviaryniec nie raz apynaŭsia za kratami pa palityčna matyvavanych spravach, u tym liku ŭ 1998 hodzie «za zryŭ kancerta, pryśviečanaha biełaruska-rasijskaj intehracyi», u 2004 hodzie, kali jon byŭ asudžany da «chimii» za toje, što vyvieŭ minčukoŭ na pratest suprać źniaćcia abmiežavańnia na kolkaść prezidenckich terminaŭ, i ŭ 2010-m — jak kiraŭnik štaba adnaho z kandydataŭ u prezidenty.
