Nikoli tutaka nie budzie śviatła, bo tolki vajna, vajna, vajna ludziam u hłuzdy ŭbivajecca. Zadziaŭbli ŭžo hetaj vajnoj. Jana nie pavinna paŭtarycca, kryčyć ułada i prapahanda. Ale padtrymlivaje rasieju ŭ vajnie suprać Ukrainy. Prykład - chłopiec aburyŭsia durkavataj babaj sa svastykaj na rasiejskim ściahu, dyk jaho chutčej za ŭsio źbili, i prymusili vybačacca pierad rasiejskimi zabojcami, što va Ukrainie ŭsio žyvoje i niežyvoje źniščajuć.

Kali hrafici z Dakutovič i Carykavym vyhladajuć ŭsiaho tolki šera i kazionna, to na hrafici z bratami Liziukovymi nieviadomy mastak ad ideałohii vyvaliŭ usio svaje pačućcio biezhustoŭnaści. Simvały tatalitaryzmu - sierp z mołatam źjaŭlajuca na jahonym šedeŭry bolšymi pa pamieru, čym vobrazy samych bratoŭ. Vizualna atrymałasia niešta pasiaredzinie pamiž biaźlikaj kampazicyjaj z pracoŭnym i kałhaśnicaj z maskoŭskaj VDNH i tvoram Astapa Biendera na parachodzie "Skriabin". Bolš za taho z panno niezrazumieła, jakuju datyčeńnie braty ŭvohule majuć da zmahańnia za Biełaruś.