Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
20.06.2024 / 09:171RusŁacBieł

«HUBAZiK pavioz mianie ŭ svaje kabiniety, a tam — prapahandyst ANT». Historyja pinskaha pravaabaroncy 

Alaksandr Ramanovič, pinski pravaabaronca i hramadski aktyvist raspavioŭ «Našaj Nivie», jak pravaliłasia jaho pieršaja sproba źjechać ź Biełarusi, a taksama ab tym, što, mierkavana, dapamahło jamu ŭ druhi raz atrymać paru dzion na adjezd.

Alaksandr Ramanovič. Fota tut i dalej: archiŭ hieroja

«Bajsoł» abviaściŭ zbor srodkaŭ dla Alaksandra Ramanoviča.

Raspaviadajučy pra svajo žyćcio ŭ Biełarusi paśla 2020 hoda, Alaksandr kaža, što psichika da ŭsiaho adaptujecca. Tak, byli zatrymańni i vobšuki, ale ŭsio ž niejak atrymlivałasia vieści svoj ścipły byt.

U 2022 hodzie da jaho ŭvaliŭsia HUBAZiK — tady siłaviki paličyli, što Alaksandr moža być administrataram adnaho čatu, ale nie znajšli nijakich dokazaŭ. Tamu paščaściła abyścisia administratyŭkaj.

— Jany złavalisia, što nie mohuć dać mnie 15 sutak. Bo ja dahladaŭ brata, jaki invalid pieršaj hrupy. Tamu, kali mianie vieźli ŭ IČU, pryjechała supracoŭnica haradskoha adździeła sacyjalnaj słužby i zafiksavała fakt taho, što ja nie znachodžusia doma kala invalida. Praź niekatory čas sabrałasia kamisija i pazbaviła mianie apiakunstva. Liču, što adbyłosia ŭsio pa navodcy HUBAZiKa, bo nie mahło ŭsio tak supaści.

Bolš-mienš spakojnym mužčyna nazyvaje 2023 hod. Alaksandr zastavaŭsia ŭ Biełarusi i chadziŭ na palityčnyja sudy. Ale raptam pryjšłosia ŭsio kinuć. Adzin dzień u sakaviku 2024-ha pieraviarnuŭ žyćcio.

— Pračnuŭsia ja ad hrukatu. Dźviery ŭ maim domie lohka vyłamać, jany nie žaleznyja, a draŭlanyja. Pačuŭ kryk: «Pracujem!». U chatu ŭvalilisia ŭzbrojenyja ludzi ŭ maskach i dva ŭ cyvilnym. Vyśvietliłasia, što ŭ cyvilnym tyja ž hubazikaŭcy, jakija pryjazdžali da mianie ŭ 2022-m.

Sonnaha mužčynu vyciahnuli z łožka, kinuli na padłohu ŭ pozie łastaŭki. Kajdanki zacisnuli tak, što navat praz try miesiacy ŭ Alaksandra na rukach zastajucca ślady. Adrazu pačali šukać telefon — heta nie zaniało šmat času, bo jon byŭ kala łožka.

— Pačali dapytvacca vobłačny parol da telehrama, jaki ja sapraŭdy nie pamiataŭ. Heta ŭsio supravadžałasia bolevymi pryjomami, u asnoŭnym załomvańniem ruk. Kali b ja viedaŭ, ja b i skazaŭ, bol byŭ nievynosny.

U telefonie ničoha adšukać nie atrymałasia. Alaksandr paśmichajecca, što maje karysnuju zvyčku čyścić pierapiski i keš. Kaža, što navat za miažoj uviečary ruka mašynalna ciahniecca da telefona.

Pačaŭsia dopyt. Siłaviki chacieli vyśvietlić, čamu Alaksandr prychodzić na palityčnyja sudy, a potym infarmacyja pra ich źjaŭlajecca na «Viaśnie» i ŭ niezaležnych ŚMI.

— Ničoha nie kazać — heta nie vyjście, bo jany mohuć skalečyć ci navat zabić. I tak hetyja bolevyja pryjomy… Stanavilisia nahoj na śpinu i vyłomvali ruki. Pahražali prybić hienitalii da padłohi. Siłavik uziaŭ u ruki ćvik i małatok, niekalki razoŭ udaryŭ mima. Pahražali i dubinku ŭ zadni prachod usadzić i navat rychtavali jaje. Mabyć, mnie pašancavała, što ŭsio adbyvałasia nie ŭ RAUS, a doma, bo pahrozami i skončyłasia. Kazali, što adpraviać mianie hołym hulać pa horadzie, a potym za heta zatrymajuć.

Alaksandr kaža, što jaho rasadu (pamidory, piercy ŭ skryniach) śpiecyjalna ŭsiu pieraviarnuli, bo viedali: vialiki aharod — jaho srodak zarabić hrošy. Budučy aktyvistam nie pieršy hod, mužčyna daŭno mieŭ prablemy z aficyjnym pracaŭładkavańniem.

Pravaabaronca tłumačyć, što na dopycie abraŭ tak zvany mietad śviatłafora: zialony — heta infarmacyja, jakuju siłaviki i tak mohuć viedać, tamu jaje možna ahučyć; žoŭty — toje, što niepažadana kazać, ale ŭ krajnim vypadku možna; a čyrvony — infarmacyja, jakuju nielha vydavać ni ŭ jakim razie.

— Raspaviadajučy pra sudy i infarmacyju na «Viaśnie», ja śćviardžaŭ, što naŭmysna pravaabarončamu centru ničoha nie dasyłaŭ. Ale ŭ mianie vielmi šmat siabroŭ, ja nie pamiataju, z kim ja što abmiarkoŭvaŭ. I nie viedaju, ci moh chto pieradavać naviny ŭ ŚMI ci jašče kudy.

Alaksandra advieźli ŭ IČU, dzie jon prabyŭ da nastupnaha dnia — tady jaho sudzili za niepadparadkavańnie pad čas vobšuku. Aktyvist kaža, što heta vielmi śmiešna: jak jon moh nie padparadkavacca ludziam sa zbrojaj? Sudździoj byŭ sumnaviadomy Andrej Byčyła. Heta jon adpraviŭ za kraty invalida druhoj hrupy Mikałaja Klimoviča, jaki mieŭ chvarobu serca — u vyniku palitviazień pamier u kałonii.

— Ja adrazu zajaviŭ chadajnictva, što mnie patrebna dapamoha advakata, tamu što ja ciapier nie ŭ stanie sam sabie baranić. Ja sutki nie jeŭ, bo ŭ IČU nie karmili.

Na dziva, sudździa adrazu zadavoliŭ chadajnictva i pieranios pasiadžeńnie z 15 na 29 sakavika. Alaksandru dazvolili pajści damoŭ, choć jon čakaŭ pierazatrymańnia.

Dva tydni prajšli davoli cicha. Alaksandr aceńvaŭ svaje šansy zastacca na voli 50 na 50 i nie hublaŭ aptymizmu. Ale ŭ niejki momant mužčyna pabačyŭ u łukašenkaŭskich ŚMI infarmacyju pra svaju spravu — niechta ź siłavikoŭ vychvalaŭsia, što prypyniena dziejnaść pasobnikaŭ ekstremisckaha farmiravańnia, dajecca pravavaja adznaka. Paśla taho, jak heta prahučała na ŭsiu krainu, pravaabaronca zrazumieŭ: zastavacca ŭ Biełarusi bolš nielha, bo paśla suda jon moža doŭha nie vyjści na svabodu.

— Tamu za dzień da suda ja vyrašyŭ evakuiravacca. Na toj momant u mianie na telefonie vyjavili špijonskuju prahramu. Ja dystancyjna prakansultavaŭsia z ekśpiertam, jon raspavioŭ, što i dzie treba pahladzieć. Vyhladała špijonskaja prahrama jak zvyčajnaja prahrama sistemy.

Pry hetym Alaksandr upeŭnieny, što prahramu ŭstalavali pad čas vobšuku, kali kapalisia ŭ telefonie. Nie znajšoŭšy tam ničoha, siłaviki stracili cikavaść da hadžetu i navat dumali jaho pakinuć doma, kali zabirali pravaabaroncu.

Śpiecyjalist, jaki dapamahaŭ, raspavioŭ, jak adklučyć špijonskuju prahramu. Alaksandr pačaŭ rychtavacca da evakuacyi, źviarnuŭsia ŭ «Bajsoł».

— Vyrašyŭ apošni raz viarnucca dadomu, kab raźvitacca ź blizkimi. U mianie ž tam dva invalidy. Tata — invalid 3 hrupy, jamu za 70 hadoŭ, a brat — invalid pieršaj. U brata byvajuć vielmi mocnyja prystupy epilepsii. Heta adna z pryčyn, čamu ja tak doŭha zastavaŭsia ŭ Biełarusi — adčuvaŭ adkaznaść.

Tolki Alaksandr padyšoŭ da domu, jak źjaviłasia «Džyli» ź i dva hubazikaŭcy jaho zatrymali. Atrymlivajecca, za im sačyli i vyrašyli zatrymać paśla vydaleńnia špijonskaj prahramy. Na ŭsialaki vypadak skłali novy pratakoł i źmiaścili ŭ IČU.

Na nastupny dzień pravaabaroncu sudzili, jak było zapłanavana — sudździa pryznačyła 15 sutak aryštu. Paśla Alaksandra ŭžo sustrakaŭ viadomy jamu supracoŭnik HUBAZiKa Śližeŭski (tak jon paznačany ŭ raparcie).

— Jon skazaŭ: «Zaraz pryjeduć ludzi. Treba, kab ty im raskazaŭ toje, što i nam. Admovišsia, budzie horš. A tak, moža, jašče i vyjdzieš». Ja pahadziŭsia, choć navat nie razumieŭ, chto pryjedzie.

Pravaabaroncu advieźli na paŭnočny aporny punkt, dzie HUBAZiK maje svaje kabiniety. Tam Alaksandr pabačyŭ mašynu ANT i prapahandysta Andreja Alaksandrava (paśla toj budzie ździekliva žartavać u prahramie «Budzie dapoŭniena…» nakont taho, što ŭ Biełaruś pryjšła viasna, a HUBAZiK pryjšoŭ da «Viasny»).

Skrynšot prahramy «Budzie dapoŭniena…» na ANT

— Intervju zapisvali prykładna paŭhadziny. Alaksandraŭ usio sprabavaŭ mianie vyciahnuć na razmovu, chto ekstremisty, a chto nie. Zhadaŭ terakt u «Krokusie» i spravu Zielcera — pytaŭsia, kaho ja liču ekstremistami.

U tym samym vypusku «Budzie dapoŭniena…» prademanstravali videa razmovy Alaksandra, dzie jon kaža, što budzie evakuiravacca — zapisana heta było dziakujučy toj samaj špijonskaj prahramie.

Alaksandra pavieźli ŭ Brescki IČU. Pravaabaronca kaža, što tam umovy horšyja, čym u Pinsku.

— Draŭlanyja nary biez usiaho — navat pad hałavu nielha ničoha pakłaści. Kali tabie pašancavała i jość kurtka, možna chacia b nakrycca. Asabliva kiepska sprava z kłapami. U majoj pieršaj kamiery my niekalki dzion ličyli, kolki zadavili. Atrymlivałasia pa 130-150 štodzień.

U kamierach pravaabaronca byŭ z tymi, chto mieŭ «ekstremisckija» artykuły.

— U asnoŭnym siadzieli za reposty. Praz heta IČU prachodziła šmat tych, kaho zatrymali na miažy. Byŭ adzin chłopiec-student, jaki zakančvaŭ univiersitet. Jon chacieŭ pracaŭładkavacca ŭ Śledčy kamitet, ale pravieryli telefon — i zaviali kryminalnuju spravu. Ź im pracavaŭ KDB, sprabavali raskrucić navat na «zdradu radzimie».

Za dzień da skančeńnia terminu supracoŭnik HUBAZiKa pryjechaŭ dla Alaksandra na dopyt. Ale pracavaŭ biez asablivaha entuzijazmu — prosta zapisvaŭ adkazy, nie patrabujučy skazać štości kankretnaje.

Navat apynuŭšysia za varotami IČU, pravaabaronca nie moh pavieryć, što jaho adrazu nie pierazatrymajuć.

Jak jon zrazumieŭ z razmoŭ ź siłavikami, jaho vypuścili na paru dzion za toje, što pahadziŭsia na intervju.

— Pozna nočču ja pierastupiŭ paroh chaty. A na nastupny dzień źjechaŭ ź Biełarusi — spačatku ŭ treciuju krainu, praź niekalki tydniaŭ u Polšču. Niekatory čas žyŭ u šełtary. Ciapier adčuvaju sabie ŭ biaśpiecy — heta hałoŭnaje.

«Bajsoł» abviaściŭ zbor srodkaŭ dla mužčyny.

 

Čytajcie taksama:

Pinskaha pravabaroncu paśla zatrymańnia pazbavili apiakunstva nad chvorym bratam

«Adna z samych składanych evakuacyj apošniaha času». Ź Biełarusi vyjechaŭ pravaabaronca Alaksandr Ramanovič

Nashaniva.com

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
18
Панылы сорам
3
Ха-ха
4
Ого
5
Сумна
13
Абуральна
36
0
Abarmot/adkazać/
20.06.2024
Aleksandru sił i zdorovja. Propohandonam i hubopiku - horieť v adu.
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031